reklama
kategoria: Polityka
18 czerwiec 2025

Prok. Wrzosek nie wyraziła zgody na dalszą delegację do prokuratury okręgowej

zdjęcie: Prok. Wrzosek nie wyraziła zgody na dalszą delegację do prokuratury okręgowej / fot. PAP
fot. PAP
Do tej pory prok. Ewa Wrzosek nie wyraziła pisemnej zgody na dalszą delegację do Prokuratury Okręgowej w Warszawie - poinformował w środę rzecznik tej prokuratury Piotr Skiba. W ten sposób odniósł się do doniesień, że z powodu braku tej delegacji prok. Wrzosek nie będzie już prowadzić śledztwa ws. "dwóch wież".
REKLAMA

Prok. Wrzosek poinformowała wcześniej, że przedstawiła prokuratorowi krajowemu Dariuszowi Kornelukowi zamiar kontynuowania wszystkich obecnie prowadzonych przeze nią śledztw. "Bez względu na to, w której jednostce prokuratury będę nadal wykonywać swoje obowiązki służbowe" - zaznaczyła. Prokurator jednocześnie skrytykowała system delegacji w prokuraturze, wskazując, że nie powinien on być wykorzystywany jako narzędzie kształtowania kadr w prokuraturze.

Prok. Skiba podkreślił, że kierownictwo Prokuratury Okręgowej w Warszawie pozytywnie ocenia "zaangażowanie i pracę merytoryczną" prok. Wrzosek podczas jej delegacji, a także, że chciało wystąpić z wnioskiem o przedłużenie jej delegowania, jednak do tego konieczna jest pisemna zgoda prok. Wrzosek.

Sprawa ta wiąże się z informacją, którą we wtorek wieczorem podał portal oko.press, że prok. Wrzosek przestaje prowadzić śledztwo ws. "dwóch wież", które dotyczy m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, ponieważ kończy się jej delegacja do stołecznej prokuratury okręgowej, gdzie to postępowanie jest prowadzone. "Ewa Wrzosek wraca do pracy w prokuraturze rejonowej" - czytamy w artykule. Doprecyzowano w nim, że powrót prok. Wrzosek do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów ma nastąpić 24 czerwca.

Rzecznik prokuratury okręgowej w komunikacie opublikowanym w środę na platformie X wyjaśnił, że do tej pory prok. Wrzosek nie wyraziła pisemnej zgody w sprawie dalszej delegacji do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, co jest konieczne, by mogła tę delegację kontynuować.

"Do chwili obecnej Pani Prokurator Ewa Wrzosek nie wyraziła pisemnej zgody na dalszą delegację do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która mija w dniu 24 czerwca 2025 r. Jednocześnie wyjaśniamy, że obecnie Pani Prokurator Ewa Wrzosek jest delegowana do Prokuratury Okręgowej w Warszawie bez jej zgody na okres do 6 miesięcy" - podał.

Prok. Skiba wyjaśnił, że zgodnie z przepisami, delegowanie prokuratora na okres powyżej sześciu miesięcy wymaga jego pisemnej zgody. "Prokurator Ewa Wrzosek oświadczyła, że nie zajmie stanowiska w przedmiocie, czy wyraża zgodę na dalszą delegację czy nie. Pani Prokurator została poinformowana, że jeśli nie wyrazi wprost zgody na dalszą delegację, Prokurator Okręgowy w Warszawie nie będzie występował o przedłużenie jej delegacji" - czytamy w komunikacie prok. Skiby.

Rzecznik dodał też, że zgodnie z art. 106 par. 3 ustawy Prawo o prokuraturze, w uzasadnionych przypadkach, z uwagi na potrzeby kadrowe powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury, Prokurator Krajowy może delegować prokuratora bez jego zgody na okres 12 miesięcy w ciągu roku do prokuratury mającej siedzibę w miejscowości, w której zamieszkuje delegowany, lub do prokuratury w miejscowości, w której znajduje się prokuratura będąca miejscem zatrudnienia delegowanego.

"Przedmiotowy przepis wyjątkowo pozwala na delegowanie prokuratora bez jego zgody na okres powyżej 6 miesięcy jedynie w szczególnych sytuacjach ze względu na bardzo trudną sytuację kadrową danej jednostki prokuratury. W przypadku Pani Prokurator Ewy Wrzosek taka sytuacja aktualnie nie zachodzi, gdyż braki kadrowe Prokuratury Okręgowej w Warszawie są sukcesywnie uzupełniane przez delegowanie prokuratorów, którzy wyrażają na to zgodę" - dodał prok. Skiba.

Prok. Wrzosek komentując doniesienia oko.press dotyczące zakończenia jej pracy nad śledztwem ws. "dwóch wież" poinformowała we wtorek wieczorem, że przedstawiła prokuratorowi krajowemu Dariuszowi Kornelukowi zamiar kontynuowania wszystkich obecnie prowadzonych przeze nią śledztw.

"W dniu 31 stycznia br. Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk samodzielnie podjął decyzję o delegowaniu mnie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w trybie przewidzianym ustawą prawo o prokuraturze - na okres do dnia 23 czerwca br." - napisała prok. Wrzosek. Poinformowała przy tym, że w związku ze zbliżającym się końcem okresu delegowania przedstawiła Kornelukowi swoje stanowisko dotyczące zamiaru kontynuowania - jak podkreśliła - wszystkich prowadzonych przez nią śledztw.

Prok. Wrzosek dodała też, że nie jest prawdą, iż nie wyraziła zgody na dalsze przedłużenie okresu delegowania, choć – jak oceniła – jej zdaniem instytucja delegacji prokuratorskich, mimo że przewidziana w ustawie, jest swoistą uznaniową patologią i nie powinna być wykorzystywana jako narzędzie kształtowania kadr w prokuraturze.

"W obecnej chwili nie posiadam żadnej wiedzy, czy przedmiotowa delegacja została przedłużona na dalszy okres oraz czy powierzone mi do prowadzenia śledztwa, w tym śledztwo w sprawie tzw. dwóch wież - zostały mi odebrane. Jeśli taka decyzja została podjęta, w mojej ocenie jest ona sprzeczna z dobrem wymiaru sprawiedliwości oraz dobrem tych konkretnych spraw" - podsumowała prok. Wrzosek.

W środę prok. Wrzosek podtrzymała swoją krytykę systemu delegacji w prokuraturze, wskazując na jego kosztowność, uznaniowość i potencjalne mechanizmy nacisku wobec delegowanych prokuratorów. Powołując się na raport Stowarzyszenia "Lex Super Omnia" podkreśliła na X, że delegowanie na okres powyżej sześciu miesięcy skutkuje awansem finansowym, co może działać jako forma zachęty, ale jednocześnie rodzi ryzyko zależności od decyzji przełożonych.

"Wyższe wynagrodzenie i promesa uzyskania awansu są swoistego rodzaju zachętami dla prokuratorów. Z drugiej strony wskazać należy na słabszą pozycję służbową delegowanego prokuratora, który choćby z tego powodu będzie starał się unikać konfrontacji poglądów z przełożonymi, ponieważ w każdym czasie można go odwołać" - głosi m.in. raport.

Śledztwo w sprawie tzw. dwóch wież i doprowadzenia austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie nie mniejszej niż 1,3 mln euro poprzez wprowadzenie go w błąd prowadzone jest przez prok. Ewę Wrzosek od początku lutego w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Chodzi o sprawę wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie.

Sprawa ta jest jedną z 200 spraw, które znalazły się w raporcie Prokuratury Krajowej ze stycznia br. z audytu postępowań z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy z lat 2016-2023. Jednym z wątków tego raportu jest kwestia postępowania sprzed ponad czterech lat, określanych publicystycznie jako sprawa "dwóch wież", zakończonego odmową wszczęcia śledztwa, które od lutego 2019 r. prowadziła warszawska prokuratura okręgowa w związku z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zawiadomienie takie pod koniec stycznia 2019 r. złożył w prokuraturze jeden z pełnomocników Birgfellnera.

Według decyzji o odmowie wszczęcia śledztwa Birgfellner "nie przedstawił żadnych dokumentów potwierdzających poniesione przez niego koszty" i nie przedstawił żadnych pisemnych umów zawartych z podmiotami, którym miał zlecić określone prace, a które to dokumenty umożliwiałyby weryfikację faktur wystawionych przez podmioty mające działać na jego zlecenie. Z decyzją tą nie zgodzili się pełnomocnicy Austriaka, jednak w lutym 2020 r. sąd utrzymał w mocy postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa.

W śledztwie prowadzonym od lutego br. przesłuchiwana była przez prok. Wrzosek m.in. wieloletnia współpracowniczka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Barbara Skrzypek. 15 marca - po trzech dniach od przesłuchania, które miało miejsce 12 marca - Skrzypek zmarła. Według wyników sekcji zwłok Skrzypek zmarła na zawał serca, jednak środowisko PiS wiąże jej śmierć z przesłuchaniem i stresem, który mu towarzyszył. Postępowanie ws. nieumyślnego spowodowania śmierci Skrzypek prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. (PAP)

nno/ par/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Turek
22°C
wschód słońca: 04:23
zachód słońca: 21:11
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Turku